23 września 2015

Tak już czasami jest.

Dawno nic nie pisałam i powód tego każdemu jest dobrze znany - szkoła.
Nie wiem od czego zacząć bo zdarzyło się naprawdę dużo.
We czwartek byłam u okulisty i nie zważając na to, że widzę naprawdę źle on powiedział, że mam 100% wzrok i okulary mi się mogą przydać jedynie zimą i jedynie w czasie pracy z komputerem albo przy odrabianiu prac domowych, w stałym ich noszeniu nie ma potrzeby, polecił mi także gimnastykę dla oczu aby się mniej męczyć i poprawić wzrok naturalnym sposobem. W sumie to może nawet dobrze, bo nie chcę nosić okularów. Piątkowy wieczór spędziłam w kinie na filmie ''Więzień Labiryntu - Próby ognia''. Premiera tego filmu w kinach litewskich odbyła się 11 września, ale jeszcze przez jakiś tydzień sale z seansami tego filmu były zapełnione i bilety trzeba było kupować kilka dni przed. Weekend spędziłam w łóżku bo troszkę chora byłam i wiadomo oglądałam euro basket 2015, nasi koszykarze zdobyli srebro. Poniedziałek szkoła no i po szkole o godzinie 17 przy ratuszu wileńskim naszych koszykarzy spotykało sporo ludzi, byłam tam i było megaa. Wtorek - zdawałoby się kolejny zwykły dzień, ale gdy z kolegami wracałam do domu potrącił mnie samochód. Szok - jedyna emocja która zabiła we mnie wszystkie inne. Na szczęście nic mi nie jest, byłam w szpitalu, nie mam nic złamanego i czuje się nawet dobrze jeśli nie liczyć tego, że jestem chora, mam gorączkę i nie mam głosu. Teraz czytając mówisz sobie ''Ze mną nigdy się tak nie stanie'' i właśnie tak sobie mówiłam wiele lat, ale kilka sekund różnicy i mogłabym umrzeć, bądźcie gotowi na wszystko.

~ Bądźcie uważni na drogach. :)

11 września 2015

Witaj w szkole

Właśnie minął 2 tydzień szkoły i jutro wreszcie będę mogła się wyspać. Pierwsze dwa tygodnie nauki sprawiły, że czuje się jak w środku roku szkolnego, bo już teraz chodzę po szkole jak zombie przez długotrwałe odrabianie prac domowych wieczorem. Nauczyciele tłumaczą się tym, że nie jesteśmy już w pierwszej klasie i że musimy brać się za naukę od początku a nie tylko wtedy, gdy poprawiamy oceny w końcu trymestru. Częściowo się zgadzam, ale ilość tych prac domowych to przesada. Chyba najlepszym zajęciem za ostatni tydzień była pierwsza lekcja języka litewskiego na której pisaliśmy list do siebie w przyszłości, te listy nam oddadzą w ostatni dzień tego roku szkolnego i na pewno będzie mi miło go przeczytać, bo wiele zmieniło się za tydzień, co dopiero będzie po dziewięciu miesięcach. Przez tą monotonność karzdego ranka czuje się jak w simsach bo wstaję, idę na śniadanie, umywam się, ubieram się, zabieram słuchawki (ratują mnie właśnie oni) i idę na autobus. Właśnie dlatego lubię weekend, bo można się wyspać po czym nie iść do szkoły tylko do miasta ze znajomymi albo spędzić resztę dnia jak ja, czyli w łóżku. Kończąc tematy szkolne chciałabym zapytać, czy chcielibyście na blogu jakieś poradniki z serii ''Zrób to sam'', bo mam kilka pomysłów którymi chętnie bym się podzieliła, więc napiszcie w komentarzu czy chcielibyście to widzieć na blogu. 

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia